Przegrywamy w Lipkach 2:1
Był to ostatni mecz w sezonie i matematyczne szanse na utrzymanie .Niestety zaczęliśmy mecz bez werwy i wiary w wygraną.Na początku meczu bo w 7 minucie po dalekim wyjściu i błędzie bramkarza tracimy bramkę za kołnierz z niczego. Gospodarze przeważali doświadczeniem i rutyną ,młodzi piłkarze naszego Orzełka byli nie skuteczni,brak celnych zagrań i celnych podań i brak ostatniego podania i wykończenia akcji. Błędy w obronie i środku pola powodowały brak zgrania i boisku też do równych nie należy. Postawa sędziego też nie pomagała bo było widać że sprzyja gospodarzom. Bramki tez nie umiemy strzelić bo wyręczył nas zawodnik z Lipek samobójcza. Niestety przegrywamy z doświadczonymi zawodnikami 2:1.
Komentarze