Seniorzy: Orzeł - LZS Bobrówko 3:1 (0:1)

Sobotniemu pojedynkowi Orła z LZS Bobrówko towarzyszył silnie wiejący wiatr, który wielokrotnie sprawiał niemałe psikusy. Na początku meczu na prowadzenie powinni wyjść międzyrzeczanie, jednak z bliskiej odległości czysto w piłkę nie trafił Mateusz Klimczak. Z czasem inicjatywę zaczęli przejmować goście, którzy kilka razy postraszyli z dystansu. Na pierwszą bramkę kibice musieli czekać do 43 minuty. Wtedy nieudane dośrodkowanie Mateusza Stasiaka zmyliło naszego golkipera, piłka odbiła się od słupka i na prowadzenie wszyli przyjezdni. Po zmianie stron Orzeł przejął kontrolę nad spotkaniem. Gola wyrównującego w 66 minucie zdobył Mateusz Klimczak, który po dograniu Łukasza Kwiatkowskiego minął defensywę LZS-u i w sytuacji sam na sam z Norbertem Rajnosem dopełnił jedynie formalności. Gole na wagę trzech punktów kolejno w 80 i 88 minucie zdobył wracający do gry po dłuższej przerwie Paweł Cygan, który tym samym udowodnił, że instynktu strzeleckiego się nie zapomina. 

Orzeł Międzyrzecz - LZS Bobrówko 3:1 (0:1)
Cygan 2 (80, 88), Klimczak (66) - Stasiak (43)

Orzeł: Kafka, Kwiatkowski, Błaszczak, A. Cieciński (od 52 min Waltrowski), D. Cieciński (od 86 min Leja), Mikołajczyk, Gołost (od 46 min Kinal), Rzepa, Klimczak, Piszczygłowa (od 65 min Cygan - od 89 min Grzelachowski), Śliwiński

LZS: N. Rajnos, Daszczyk, Łassa, Ostrowski, A. Rajnos (od 82 min Janiak), Stasiak (od 85 min Omiotek), Staszak, Tyszenko, Ułasowiec, Wysocki, Zbroniec

żółte kartki: Mikołajczyk - Ostrowski, Łassa